Polskie szkolnictwo czekają ogromne zmiany – to żaden sekret. Reforma edukacji zakłada przywrócenie 8-klasowej szkoły podstawowej oraz zmianę struktury szkolnictwa ponadpodstawowego.
1 września 2017 roku uczniowie dotychczasowej sześcioletniej podstawówki staną się uczniami ośmioletniej szkoły podstawowej. Ci sami uczniowie, kończąc 8. klasę, będą mogli wybrać naukę w 4-letnim liceum ogólnokształcącym, 5-letnim technikum, 3-letniej szkole branżowej I stopnia lub 3-letniej szkole specjalnej przysposabiającej do pracy. Zanim jednak przystąpią do tego wyboru, czeka ich egzamin ósmoklasisty. W latach szkolnych 2018/2019, 2019/2020, 2020/2021 egzamin ten będzie przeprowadzany z trzech obowiązkowych przedmiotów: języka polskiego, języka obcego nowożytnego i matematyki. Natomiast od roku szkolnego 2021/2022 do przedmiotów obowiązkowych dołączy także jeden przedmiot wybierany: biologia, chemia, fizyka, geografia lub historia.
W związku z wprowadzeniem nowej struktury szkolnictwa polskich uczniów czeka kilka lat okresu przejściowego, nieco zawirowań i szczypta organizacyjnego chaosu. Gimnazja nie znikną wszak z dnia na dzień. W roku szkolnym 2017/2018 i 2018/2019 w przekształconej szkole podstawowej (w zespołach szkół), prowadzone będą także klasy dotychczasowego gimnazjum, aż do czasu wygaszenia kształcenia. Uczniowie, którzy zaczęli naukę w trzyletnich gimnazjach w zeszłym roku skończą ją (jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem i żaden gimnazjalista nie będzie musiał powtórzyć klasy) w roku 2019. Do czasu ukończenia cyklu kształcenia, czyli do dnia 31 sierpnia 2022 r. w oddziałach dotychczasowego trzyletniego liceum uczyć się będą ostatni absolwenci wygaszonego gimnazjum.
Ministerstwo Edukacji reformę prezentuje jako wyjście naprzeciw oczekiwaniom osób, które „chcą szkoły nowoczesnej, a jednocześnie silnie zakorzenionej w naszej tradycji”. Czy jednak wprowadzenie tak wielu zmian w tak krótkim czasie to dobre rozwiązanie? Zmiany zaplanowano na wiele lat, jednak na ich wprowadzenie zdecydowano się niezwykle szybko. Trzeba pamiętać o tym, że ogromne zmiany wymagają przygotowania nowych podstaw programowych, programów nauczania, podręczników. To nie tylko zmiana organizacyjna, to także niesamowita praca koncepcyjna. W takim momencie warto postawić na stabilność.
W Szkole Matematyki Alfa kształcenie to proces nieprzypadkowy, wsparty doświadczeniami, uwzględniający indywidualne predyspozycje i potrzeby uczniów. 14 poziomów nauczania realizowanych w trybie podstawowym bądź rozszerzonym to rozwiązanie niezależne od zmian w strukturze oświaty. Wstępna diagnoza kompetencji matematycznych pozwala na poznanie potencjału każdego ucznia i zaproponowanie najlepsze rozwiązania, niezależnego do wieku ucznia czy nauki w tej bądź innej klasie.
Nie ulega wątpliwości, że szkolnictwo wymaga reformy, a celem tej reformy powinno być dobro ucznia. Żadna zmiana nie jest jednak dobra wprost z definicji, jej wartość wynika z jej efektów i korzyści odniesionych po jej wprowadzeniu. Jaka będzie wartość tej zmiany? Przekonamy się wkrótce.